wiecie co? co do tego wyjazdu to powiem szczerze, ze najlepiej by bylo jechac gdzies gdzie na pewno sami nie pojedziemy (bo po co?) a warto zobaczyc. Np w Sudetach jest zajebista kaplica czaszek: (http://www.kudowa.zdroj.pl/abc/turystyk … zermna.htm)
do tego Gory Sowie, Stolowe. Kto byl? To nie jest tak daleko a warto zobaczyc.
Do Wiednia mozna jechac prywatnie bo tam jest fajnie, a po pobycie tam z tym palantem (czyt. Kruczkiem) nie wiem czy zostana nam dobre wspomnienia! Jezeli chodzi o Bratyslawe to nie ma tam nic ciekawego. No a Budapeszt no to chetnie bym zwiedzil ale nie z jakims nawiedzonym doktorkiem tylko prywatnie zeby zobaczyc to co trzeba i popic zdrowo wegierskiego wina. W kazdym razie Wszystkie te stolice sa w promieniu 400 km od Krakowa wiec w zasiegu weekendowego wyjazdu.
Sie kurna rozpisalem a Wy i tak bedziecie sie swojego trzymali...
Chciałem jeszcze dodac ze Austria jest wykurwiscie droga!!!
Swoja droga to Polesie i Litwa wydaja sie calkiem ciekawe. Zarowno cenowo jak i przyrodniczo. A to, ze koscioly, to Kruczek i tak wszedzie znajdzie koscioly.
Ciekawe by bylo tez Roztocze, Zamosc... No ale to tylko propozycje.
Ostatnio edytowany przez wirzbo (2008-03-03 16:37:23)
Offline
no moze i tak, ale co jest oprocz kaplicy czaszek w gorach sowich i stolowych? a to nie chodzi o tyrystyke aktywna i chodzenie po gorach tylko krajoznawstwo, a do tego potrzebne zabytki i inne tego typu obiekty.. niestety..
Offline